Kłopoty z greckimi promami
Problemy występujące w ostatnich dniach z połączeniami promowymi na niektóre z greckich wysp wynikają ze "starzejącej się" floty, stwierdził w wywiadzie dla jednej z tamtejszych gazet Manolis Kefaloyannis, minister gospodarki morskiej tego kraju. W 2001 roku Grecja przyjęła prawo nakazujące wycofywanie promów po 30 latach eksploatacji. Przepisy zostały uchwalone po wypadku, w którym zginęło 80 osób, gdy na dno poszedł 34-letni prom. Około połowa greckich promów, to jest około 38 statków, powinna być wymieniona do 2008 roku, o ile przepisy nie zostaną zmienione. Grecja jest jedynym krajem, który ma tak zaostrzone przepisy. W pozostałych krajach Unii Europejskiej promy mogą pływać do 50 lat.
na podst. agencji oprac. a.h.b.