Cud "Solidarności"
Ćwierć wieku po historycznych wydarzeniach sierpniowych na Wybrzeżu wciąż brak rzetelnego wyjaśnienia sprawy podstawowej: jak do nich doszło? Znamy przebieg wydarzeń, znamy nazwiska i zachowania ludzi znaczących po obu stronach konfliktu. Wiemy dużo o osiągniętym porozumieniu i o tym, co było dalej. Brak nam jednak dostatecznego rozumienia, jak doszło do "cudu Solidarności".
Nie znamy zwłaszcza w pełni przekonywającej odpowiedzi na pytanie, dlaczego strajk w Stoczni Gdańskiej w ciągu kilku dni przeszedł w strajk generalny obejmujący kilkaset zakładów? Dlaczego stało się to właśnie na Wybrzeżu? W latach 70. było około tysiąca strajków. Wiele z nich było w pełni lub częściowo wygranych, choć oczywiście władze robiły wszystko, by informacje o tym nie przedostały się do opinii publicznej, zwłaszcza do obcych mediów. W lecie 1980 roku strajkowano w Zduńskiej Woli, w Lublinie, w stolicy. Nigdzie jednak nie było tendencji do gwałtownego rozszerzenia się ruchu strajkowego. Jedynie Gdańsk...
ROZMOWA BEZ KONKLUZJI19 lub 20 sierpnia przed południem siedzieliśmy we trzech w przejściowym pokoiku na parterze w Domu Arcybiskupim przy ul. Miodowej w Warszawie:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta