Eksplozje rurociągów w Iranie i Iraku
Eksport ropy ze złóż znajdujących się w północnym Iraku został zatrzymany po tym, jak w sobotę doszło do ataków na główny rurociąg w Kirkuku. Nie wiadomo, kiedy znowu będzie on przygotowany do transportu surowca. Drogą tą trafiało, głównie do Turcji, 350 tysięcy baryłek surowca dziennie. Na początku sierpnia iracki minister ds. ropy Ibrahim Bahr al-Ulum mówił, że eksport ropy i zyski z niego pochodzące były na najwyższym poziomie od marca 2003 roku, czyli od czasu wkroczenia wojsk amerykańskich. Z kolei w Iranie trzy ręcznie wykonane bomby eksplodowały na rurociągu z prowincji Chuzestan. - Wszystkie dowody wskazują na sabotaż - podała agencja ISNA. Po dwóch dniach naprawy, rurociąg został uruchomiony.
na podst. afp, reuters oprac. a.my.