Spółdzielnie muszą się zbliżyć
Alfred Domagalski: Banki spółdzielcze z ponad 140 letnią tradycją, to najstarsze nasze spółdzielnie. W okresie międzywojennym młode Państwo Polskie potrafiło przygotować najlepszą w Europie ustawę dla spółdzielni. Do dziś wielu spółdzielców mówi, że było to dobre prawo. Zepsuto je w okresie PRL-u. Spółdzielczość została wtłoczona w system gospodarki planowej, państwowej. Spółdzielcy nie czuli się współwłaścicielami spółdzielni. A i dziś jest wiele problemów. Władza wciąż ma niechętny stosunek do spółdzielczości, trwa kryzys tożsamości spółdzielczej wśród członków, no i wciąż nie ma solidnej ustawy. W spółdzielniach nie za bardzo wiedzieliśmy czym będzie wolny rynek. Każdy sądził, że będzie łatwo, a jest bardzo trudno. Tak upadły spółdzielnie ogrodnicze - ogrodnicy sądzili, że dadzą sobie na rynku radę sami. Teraz producenci warzyw i owoców znów się łączą w spółdzielnie, bo razem jest łatwiej.
Start do gospodarki rynkowej był dla spółdzielczości bardzo trudny?Spółdzielczość straciła w okresie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta