Nowe kino chińskie
Kino azjatyckie nieustannie święci triumfy na międzynarodowych festiwalach. I choć w ostatnich latach więcej mówi się o twórcach kina tajwańskiego, koreańskiego i japońskiego, Chińczycy nadal trzymają się mocno. Ich filmy powoli odchodzą od tradycji i wielkich rozliczeń z przeszłością, a zwracają się ku rejestrowaniu współczesnego życia. WII Przeglądzie Filmów Chińskich widzowie znajdą poetycki obraz jednego z najbardziej w Polsce znanych twórców chińskich Zhanga Yimou "Dom Latających Sztyletów". Inne tytuły opowiadają właśnie o chińskiej codzienności. Może tylko szkoda, że w programie nie ma obrazów nagrodzonych w ostatnich dwóch latach na wielkich festiwalach: laureata berlińskiego Srebrnego Niedźwiedzia - "Pawia" Gu Changweia, opowieści z lat 70., z chińskiego miasteczka, do którego nie dotarła rewolucja kulturalna, oraz wyróżnionych w Cannes "Shanghai Dreams" Wanga Xiaoshuai.
Barbara Hollender