Wzrost jest wolniejszy, ale ciągle stabilny
Na świecie 2005 rok nie był aż tak udany jak poprzedni, w którym globalny PKB wzrósł o 5,1 proc. Był jednak całkiem niezły - i podobny powinien być rok 2006. Sprzyjają temu m.in. dobre nastroje przedsiębiorców.
Stany Zjednoczone będą wprawdzie rozwijać się trochę wolniej niż dotychczas, ale nadal w przyzwoitym tempie. W Chinach PKB wciąż będzie rósł szybko, a Japonia powinna już na dobre wyjść ze stagnacji. Również w strefie euro tempo rozwoju będzie większe, chociaż gospodarki trzech najważniejszych jej państw nadal przeżywają kłopoty.
Obawy o lokomotywyKorzystnej sytuacji będzie jednak towarzyszyć coraz więcej pytań i obaw. Pytania, jak zwykle w okresach dobrej passy, dotyczą głównie tego, jak długo ona potrwa. Obawy wiążą się z narastającym w wielu dziedzinach ryzykiem. Są tym istotniejsze, że dotyczą m.in. USA, które od lat "ciągną" globalną gospodarkę. Ekonomiści zastanawiają się, w jaki sposób na poziom aktywności w tym kraju wpłyną wyższe stopy procentowe i drogie paliwa.
Zwłaszcza że gospodarka USA nadal będzie odczuwać skutki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta