Małgorzata, Mistrz i diabeł
Przez prawie dwa tygodnie Rosjanie masowo zasiadali przed telewizorami. Większość oglądała kolejne odcinki serialu "Mistrz i Małgorzata" z ciekawości, ale niektórzy czekali co najmniej na wybuch, katastrofę, a może i koniec świata.
-Byłem przekonany, że i tym razem diabeł zrobi swoje -opowiada "Rz" historyk, politolog Aleksiej Piontkowski, wyraźnie zawiedziony, że pierwszy odcinek "Mistrza i Małgorzaty" został pokazany, tak po prostu, od początku do końca. Piontkowski, jak wielu mu podobnych oszalałych miłośników Bułhakowa, a zwłaszcza tej jednej powieści, uważa, że film został nakręcony niepotrzebnie. I wciąż, jak oni, nietraci nadziei na diabelską interwencję, bo serial ma aż 10...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta