Na zawsze
Był blisko naszej prozaicznej codzienności jako ten, który przez prostotę i zwyczajną dobroć ukazywał piękno ewangelii. Rozbrajał i urzekał zarówno wtedy, gdy zachęcał, by kochać tych, co szybko odchodzą, jak i wówczas, gdy wzruszał bogactwem barw tęczy w pejzażu zdominowanym przez codzienną szarość. Wszedł do kręgu klasyków dobroci, ukazując poezję pożegnania wiejskiej parafii czy duchowe piękno spotkań z niepełnosprawnymi uczniami. Jego poezja ewangelicznej prostoty niesie wspomnienie domowego ciepła i echa odległego dzieciństwa. Być może wyzwalane przez nią wzruszenia są tym bliższe, że odkrywamy w niej pozostałości naszego dziecięcego świata, w którym wszystko było łatwiejsze i prostsze. Jest to nie tylko dom utraconego dzieciństwa, lecz również dom Ojca z niebios, przypominający świat ufnej i prostej wiary dziecka. Pokolenie wykorzenionych i bezdomnych mogło w niej odnajdywać świat, który mimo wszystko przetrwał w wartkim nurcie zdarzeń. Wśród butnych deklaracji ideologów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta