Komu źle z demokracją
Wygląda na to, że - według terminów Normana Daviesa - gdzieś wymknęło się Panu Bogu spod ręki nasze igrzysko i z eposu robi się farsa. Tak bywa. Byle recenzenci nie ulegli wrażeniu, że to "wojna polsko-polska", i przynajmniej tłumaczyli widzom, że nie ma co samemu brać się na widowni za łby, bo to jednak teatr, choć kiepski, nie mecz, i czymś musimy różnić się od szalikowców. Samo społeczeństwo te drużyny, pardon, aktorów na scenę wystawiło i samo pukać się może w głowy; nie opowiadajmy, że ktoś nas nabrał; a recenzenci niech się powstrzymają ze swymi ambicjami i nie pakują się sami na boisko, pardon, na scenę. Bo dostrzegłem paru co najmniej kolegów, którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta