Utraconej własności nie udało się zasiedzieć
Taki będzie skutek postanowienia Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2006 r. Uznaje ono poprawność orzeczenia stołecznego sądu, który odmówił spadkobiercom Ksawerego L. stwierdzenia, że nabyli należącą do niego nieruchomość przez zasiedzenie. Chodzi o niezabudowany grunt na Mokotowie o pow. O,5 ha.
Dwadzieścia albo trzydzieści latPrzez 29 lat obowiązywał zakaz zasiedzenia nieruchomości będących własnością państwa. Został on zniesiony 1 października 1990 r. przez ustawę z 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. nr 55, poz. 321). W myśl jej art. 10, jeżeli przed 1 października 1990 r. zasiedzenie nieruchomości państwowej nie było możliwe, a według przepisów aktualnych już jest, to termin zasiedzenia skraca się o okres posiadania sprzed tej daty, lecz nie więcej niż o połowę.
Ten zaś okres dla posiadaczy w złej wierze, tj. takich, którzy wiedzieli, że nie są właścicielami, wynosi 30 lat,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta