Najpierw prześwietlą, potem pożyczą
Informacje o klientach pochodzą przede wszystkim z Biura Informacji Kredytowej (BIK). Z tej bazy danych korzysta dziś 90 proc. banków działających na naszym rynku. Ich współpraca z biurem polega na tym, że z jednej strony wprowadzają do systemu informacje o każdym wniosku kredytowym, jaki do nich dotarł, o każdym kredycie, jego obsłudze, a z drugiej sięgają do zasobów bazy, gdy chcą sprawdzić klienta. Dostają wtedy raport o jego zadłużeniu we wszystkich bankach uczestniczących w systemie.
W BIK znajdują się dane o wszelkich zobowiązaniach klienta. Chodzi nie tylko o typowe kredyty, ale też o zaciągnięte kartami kredytowymi, a nawet w ramach limitu przyznanego do konta osobistego. Informacje dotyczą wszelkich zobowiązań: już spłaconych i tych właśnie spłacanych, bez względu na to, czy raty regulowane są bez jakichkolwiek opóźnień, czy też klient ma problemy ze spłatą. Co więcej, w systemie uwidocznione są również wnioski kredytowe. Jest tam odnotowana nawet zgoda współmałżonka na zaciągnięcie lub poręczenie kredytu.
W Biurze Informacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta