Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kordony na placu, a nas garstka

18 marca 2006 | Plus Minus | JE
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

MARZEC '68 Kordony na placu, a nas garstka Gdy tuż przed świtem wychodzili z politechniki, do planowanego terminu strajku brakowało mniej niż czterech godzin. Wychodzącym przyglądały się kordony uzbrojonych milicjantów. Właśnie wtedy ktoś rzucił hasło, żeby szurać nogami po asfalcie i "cztery tysiące osób szurało w tej ciszy nocnej" Plakaty i tekst rezolucji strajkujących studentów na frontonie politechniki (c) ARCHIWUM/FOTONOVA Ulotka rektora politechniki zakazująca studentom strajku (c) OŚRODEK KARTA

"Przy bramie czuwała podwójna straż porządkowa: oficerowie ze Studium Wojskowego w cywilu (straż rektora) i straż porządkowa Komitetu Strajkowego. Sprawdzano legitymacje. [...] Spotkałem jednego z kolegów i poszliśmy razem strajkować, oczywiście do wielkiej auli w gmachu głównym, w której odbywały się zawsze wiece. Wzięliśmy gdzieś z kąta dwa krzesełka, usiedliśmy i strajkujemy. Po pewnym czasie stwierdziliśmy, że strajkujemy chyba tylko my dwaj. Nikt się jakoś nie przyłączał. W coraz gorszym nastroju przesiedzieliśmy do południa i dopiero od tej chwili sytuacja zaczęła się poprawiać. Napływali ludzie z akademików, którzy musieli zjeść obiad na terenie politechniki i w związku z tym wyznaczali sobie początek strajku na południe. Za nimi inni. Do wieczora w gmachu głównym siedziało już parę tysięcy osób".

Tak początek strajku na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3792

Spis treści
Zamów abonament