Nie ma wirusa
Wójt gminy Sławomir Mazur przyznał, że znaleziono kilka martwych ptaków.
- Z relacji świadków wynika, że łabędzie zginęły w wyniku zderzenia z linią wysokiego napięcia. Wszystkimi przypadkami padłych ptaków w naszej gminie zajmuje się lekarz weterynarii - dodaje wójt.
Dr Michał Garwadzki, który zbiera znad zalewu martwe ptaki, powiedział, że w ciągu ostatnich dni znalazł trzy łabędzie, jedną dziką kaczkę oraz sowę.
- Wszystkie ptaki odebrał powiatowy lekarz weterynarii z Nowego Dworu. Przesłał je do Puław na badania - poinformował Garwadzki.
- Chciałbym uspokoić mieszkańców gminy Nieporęt. Wynik próbek pobranych od ptaków znalezionych nad zalewem jest ujemny. Nie były chore na ptasią grypę - uspokaja rzecznik wojewody mazowieckiego Leszek Chemperek.
rr