Przedsiębiorcy kolekcjonują grafikę
Michał Maksymiuk : Mamy kilkunastu klientów, którzy stworzyli prywatne gabinety rycin, grafiki przechowują w specjalnie zamówionych szafach i szufladach. Kilkudziesięciu stałych klientów kupuje u nas grafiki średnio za ok. 8 - 10 tys. zł w roku. Ważną grupą nabywców są kolekcjonerzy malarstwa, dla których grafika jest uzupełnieniem ich zbiorów. Ta grupa systematycznie powiększa się. Osoby, które przypadkiem wchodzą i coś kupują, stanowią znikomy procent klientów firmy.
Załóżmy, że mam 10 tys. zł do wydania; co mogę kupić od ręki?Może to być np. wczesny linoryt Józefa Gielniaka z 1957 roku "Kowary I" za 3,5 tys. zł. Jest to duża rzadkość, dzieło muzealnej wartości, które zostało odbite w nakładzie ok. 25 - 30 sztuk. Mamy prace...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta