Co się stało z moralną rewolucją?
Rok temu wydawało się, że wydarzenia kwietniowe, śmierć Jana Pawła II rozpoczęły istotną zmianę, wręcz rewolucję moralną. Wiele sygnałów odbierano wówczas właśnie symbolicznie - ćwierćwiecze "Solidarności" czy kompromitacje postkomunistycznej lewicy w Polsce. Wyzwolona wtedy energia społeczna pozwalała wierzyć, że zmiana jest już blisko, że rewolucja moralna rychło nadejdzie, że szybko uda nam się zbudować nową i lepszą IV Rzeczpospolitą. Wspomnieniowy i rocznicowy charakter 2005 roku skłaniał do refleksji, zastanowienia się nad etycznymi fundamentami naszego państwa oraz bilansem ostatnich kilkunastu lat.
Wydaje się więc, że śmierć Jana Pawła II przyczyniła się do wielkiego sukcesu centroprawicy w jesiennych wyborach parlamentarnych. Przyczyniła się do tego, że w drugiej turze wyborów prezydenckich można było wybierać między kandydatami pragnącymi budować nową jakość. To właśnie "kwiecień" postawił przed wszystkimi Polakami, nie tylko politykami, choć to na nich spoczywa szczególna odpowiedzialność - wyzwanie do wewnętrznej przemiany, do sprostania oczekiwaniom, jakie stawiał nam największy ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta