Pechowa kobieta w cadillacu
Halle Berry: Pod pewnymi względami tak. Tu nie ma mowy o żadnych eksperymentach. Widz przyzwyczaja się do postaci i oczekuje, że w następnym filmie znów się z nią spotka. Ale też "X-Men" to, moim zdaniem, bardzo specyficzny cykl. Mimo iż są ekranizacją komiksu - można spotkać wielu wspaniałych, wyrazistych bohaterów i myślę, że niejeden widz będzie się z którymś z nich identyfikował. A poza tym aktor nieczęsto ma szansę zagrać w filmie, który powstaje w wielkim studiu, a jednocześnie niesie wyraźne przesłanie społeczne na temat tolerancji, bardzo mi bliski.
Zawsze mówi pani głośno o nietolerancji na tle rasowym. Czy dzisiaj, po olbrzymi sukcesie, gdy w domu stoi Oscar, a za rolę inkasuje pani po 15 mln dolarów, nadal czuje się pani osobą dyskryminowaną?Każdego dnia budzę się rano, mając ciemną skórę. Nieważne, ile mam pieniędzy, w ilu filmach zagrałam, ile nagród zdobyłam - i tak jestem czarną kobietą w kraju, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta