O krok od wypadku
- Zagraliśmy na 50 procent swoich możliwości, byliśmy o krok od wypadku, ale się udało. Bardzo pomógł nam doping polskich kibiców, widzieliśmy nawet te same twarze co przed rokiem - mówił Fyrstenberg. Polacy z przeciętnymi rywalami z Serbii i Czarnogóry (Pashanski) oraz USA (Reynolds) nie zagrali tak, jak powinien grać jeden z czołowych debli świata (w Paryżu rozstawiony z nr 9), którego celem jest awans do turnieju Masters. Fyrstenberg i Matkowski spotkają się teraz z parą francuską Jerome Haehnel - Alexandre Sidorenko i nie powinni już wystawiać nas na tak ciężką próbę nerwów.
W pierwszym secie Polacy przełamali serwis rywali przy stanie 2:2 i to wystarczyło do zwycięstwa, w drugim swego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta