Psychologia według Boscha
Od wieków usiłowano przeniknąć i zrozumieć symbolikę jego prac. Okazała się jednak zbyt skomplikowana, żeby mieć pewność co do właściwego jej odczytania. Trwają też dyskusje, czym kierował się Hieronim Bosch, kreując tak niesamowite obrazy. Czy tworzył transkrypcje ludowych przysłów i porzekadeł? Wierzył we wszechobecność aniołów i demonów, czy może bawił się znakomicie, wymyślając coraz to nowe ich wcielenia? Obrazował Pismo Święte - moralizował, przestrzegał przed grzechem? Był heretykiem, czy tylko malował na zamówienie tych, których Kościół za heretyków uważał? A może jego przedstawienia - to efekt halucynacji, wywołanych zażyciem jakiegoś narkotyku?
Naukowcy różnych epok próbowali dociec, co dokładnie artysta chciał przekazać. Kiedy jednak zaczyna się analizować jego kompozycje detal po detalu, ich znaczenia piętrzą się do granic absurdu. W efekcie - do tej pory nie ma zgody wśród interpretatorów twórczości Boscha. A niektóre teorie wzajemnie się wykluczają.
Nic to jednak nie przeszkadza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta