Pszczelarski poker
Pszczelarzom traktującym pasiekę jako hobby i sposób rekreacji wystarcza, gdy uzyskają rocznie 10 kg miodu z każdego "pnia", czyli od jednej pszczelej rodziny. Ci, dla których sprzedaż miodu to tylko dodatkowe źródło dochodów, zadowalają się 15 - 20 kilogramami. Ale zawodowiec, zwłaszcza gdy jego pasieka nie jest zbyt wielka, musi osiągnąć co najmniej 25 kg z każdego ula. Najlepsi uzyskują regularnie 30 - 40 kg, a gdy pogoda szczególnie sprzyja, nawet 40 - 50 kg. Jest to możliwie tylko, gdy pszczoły są zdrowe, pochodzą od najlepszych matek, a przede wszystkim gdy pszczelarz zapewni im pracę, tj. możliwość wykorzystania nektaru z przynajmniej czterech kolejno kwitnących roślin (tzw. pożytków). Dlatego zdecydowana większość profesjonalnych gospodarstw pszczelarskich to dziś pasieki wędrowne. Niektórzy pszczelarze przewożą ule tylko w granicach swojego województwa, ale coraz więcej podróżuje z pszczołami po całym kraju.
Robert Pilichowski z Izabelina pod Warszawą, właściciel liczącej 100 pni pasieki w Puszczy Kampinoskiej, przejeżdża rocznie ok. 40 tys. km. - W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta