Oblężenie Libanu
Potężne pociski zdruzgotały wszystkie pasy startowe, wybijając w nich głębokie kratery. Ruch lotniczy został całkowicie sparaliżowany.
W tym samym czasie wody terytorialne Libanu zostały zajęte przez izraelską marynarkę wojenną. Okręty i łodzie patrolowe zatrzymywały wszystkie statki, które usiłowały opuścić libańskie porty. Jednostki, które chciały do nich wpłynąć, były zawracane. Według Izraelczyków zarówno lotnisko, jak i porty służyły do szmuglowania nielegalnej broni.
A tej w Libanie jest bardzo dużo. Przekonali się o tym izraelscy żołnierze, którzy na południu kraju przez cały dzień toczyli ciężkie walki z Hezbollahem. Fanatyczni bojownicy uzbrojeni w automaty, granatniki i moździerze stawiali zacięty opór. Izraelczycy za wszelką cenę starali się odbić ciała czterech kolegów, znajdujące się we wraku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta