Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niechciani w rodzinie

24 lipca 2006 | Sport | MP
źródło: Nieznane

FUTBOL I POLITYKA Reprezentacje Katalonii i Kraju Basków mogłyby utrzeć nosa niejednemu piłkarskiemu potentatowi Niechciani w rodzinie Debiut w meczach eliminacyjnych mistrzostw świata mają już za sobą reprezentacje Wysp Turks i Caicos, Samoa Amerykańskiego i Palestyny, ale w korytarzu FIFA ciągle czekają Grenlandia, Tybet czy Zanzibar. Piłkarze Wysp Owczych w maju grali we Wronkach z reprezentacją Polski. W czerwonych koszulkach Łukasz Sosin i Michał Żewłakow (z prawej) (c) GRZEGORZ HAWAŁEJ

Na razie władze futbolowe pozostają głuche na argumenty, by do rozgrywania oficjalnych spotkań dopuścić drużyny reprezentujące narody, a nie państwa.

Równi i równiejsi

Warunki, które trzeba spełnić, by zostać członkiem FIFA, na pierwszy rzut oka są jasne. Wystarczy być niepodległym krajem uznawanym przez wspólnotę międzynarodową oraz mieć możliwość rozgrywania na swoim terytorium spotkań piłkarskich. Diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach. O jaką wspólnotę międzynarodową chodzi? Na pewno nie tę definiowaną przez przynależność do Organizacji Narodów Zjednoczonych, bo FIFA zrzesza więcej członków niż ONZ.

Na kryterium suwerenności światowe władze futbolowe też patrzą przez palce - ponad...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3897

Spis treści
Zamów abonament