Zażalenie na postanowienie tylko dla wytrwałych
Firma jednej z naszych czytelniczek podpisała ze spółką z o.o. umowę o współpracy. Kontrahent - po wykonaniu przez firmę czytelniczki przeważającej większości obowiązków - odstąpił od tej umowy, powołując się na bezpodstawną jego zdaniem odmowę przyjęcia do realizacji jednego z zamówień. Spółka naliczyła kary umowne niemające oparcia w treści kontraktu i dokonała ich "kompensaty" z należnościami przysługującymi firmie czytelniczki. Przedstawiciel spółki odebrał firmie czytelniczki powierzone maszyny, a sama spółka naliczyła kary za bezumowne z nich korzystanie. Znów dokonano "kompensaty", wskutek czego to firma czytelniczki okazała się dłużnikiem spółki, a nie odwrotnie.
Czytelniczka zawiadomiła policję, a potem prokuraturę o dokonaniu przestępstwa. Sprawa przez kilka miesięcy wędrowała między jednostkami prokuratury, a po roku została umorzona. W tym czasie kontrahent firmy czytelniczki oszukał jeszcze wielu innych przedsiębiorców. Dziś spółka ta znajduje się już w stanie upadłości i majątku ma niewiele, tak samo zresztą jak prezes jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta