Francuski dżentelmen
74 tysiące kibiców oniemiało, gdy w 21. minucie, po dalekim wykopie Boruca, Jan Vennegoor of Hesselink przeskoczył Rio Ferdinanda, pognał na bramkę Manchesteru i strzelił mocno lewą nogą. To był trzeci gol holenderskiego napastnika (zabrał miejsce w składzie Żurawskiemu) w trzecim meczu w barwach mistrza Szkocji. Radość trwała krótko, bo po kilku minutach Boruc niepotrzebnie powalił na ziemię Ryana Giggsa, któremu piłka uciekała na aut. Giggs musiał zejść z boiska z powodu kontuzji, do karnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta