Kuroń i Kaczyńscy: odmienne symbole żoliborskiej inteligencji
Kuba Sienkiewicz: Przeżyłem tam 20 lat, od 1974 do 1994 roku, i do tej pory spotykamy się na wigilii z większością koleżanek i kolegów z klasy z Liceum im. Lelewela. Moim wychowawcą był Mirosław Sawicki, poprzedni minister edukacji, a historii uczyła mnie profesor Anna Radziwiłł. W mojej dzielnicy mieszkał Jacek Kuroń. Może dlatego Żoliborz kojarzy mi się z Komitetem Obrony Robotników i najnowszą historią lewicy niepodległościowej. Ale ponieważ interesuję się muzyką, chciałbym wspomnieć innego żoliborzanina - Witolda Lutosławskiego.
Pana starszymi kolegami z liceum Lelewela są również bracia Kaczyńscy. Wielu publicystów i polityków odmawia im prawa do reprezentowania...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta