Najpierw głosowali, potem odpoczywali
13 listopada 2006 | Warszawa | MS
WYBORY Kandydaci przy urnach Najpierw głosowali, potem odpoczywali Główni pretendenci do fotela prezydenckiego w jednym byli wczoraj zgodni. Głosowałem na siebie -odpowiadali, pytani, przy czyim nazwisku postawili krzyżyk.
Pierwszy przy urnie stawił się Marek Borowski (centrolewica), który w przedszkolu na Sadybie głosował przed godz. 10. Towarzyszyła mu żona Halina. - Nie mogło być inaczej - głosowałam jak zawsze na męża - zdradziła. ...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta