Czy corhydron zabił w stolicy?
Od kilku dni funkcjonariusze w całym kraju szukają nabywców corhydronu. Zidentyfikowano ich na podstawie recept. W stolicy okazało się, że dwoje chorych, którzy zażywali lekarstwo, nie żyje: 49-letnia mieszkanka Śródmieścia i 71-letni mieszkaniec Żoliborza.
Kobieta zmarła w ubiegłym roku w szpitalu przy ul. Wołoskiej. - Jej akta wysłaliśmy do komendy na Malczewskiego, która teraz będzie wyjaśniać sprawę - mówi jeden z policjantów.
Mężczyzna nie żyje od dwóch, trzech miesięcy. Zmarł w prywatnym mieszkaniu na Woli. Wcześniej długo chorował. Funkcjonariusze sprawdzają teraz okoliczności śmierci. - Jeśli wcześniej nie była przeprowadzona sekcja zwłok, być może potrzebna będzie ekshumacja, ale o tym zdecyduje prokurator - tłumaczy policjant.
blik