Nie jestem przyśrubowany
Bronisław Wildstein: Musiałbym komputer uruchomić do tego, bo liczydła by nie wystarczyły. Chcą mnie odwoływać na różnym poziomie: było kilka wniosków na posiedzeniach rady nadzorczej, ale też media co jakiś czas pisały, że ten i ten chce mnie odwołać. Specjalistą od tego jest wiceprzewodniczący rady nadzorczej Robert Rynkun-Werner, adwokat mianowany przez Samoobronę, który ciągle opowiada, że należy mnie odwołać, będę odwołany bądź już mnie odwołano. Jednym z powodów miał być mój brak kompetencji. Zastanawiam się, jakie kompetencje ma pan Rynkun-Werner.
Chodziło mu o to, że nie ma pan zdolności menedżerskich.Chodziło mu o to, że nie otrzymałem dyplomu magistra, ale mniejsza z tym. W każdej normalnej spółce ten pan dawno byłby odwołany. Każdy właściciel odwołałby członka rady, który regularnie dezawuuje firmę i szefa zarządu.
Nie można odwołać członka rady nadzorczej...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta