Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zbyt pospieszne wyroki zamienią dochodzenie w nagonkę

25 listopada 2006 | Druga strona | KG

Ad vocem Zbyt pospieszne wyroki zamienią dochodzenie w nagonkę

Śmierć 23 górników z Halemby wstrząsnęła każdym. Pytanie - kto zawinił, czy musiało dojść do tragedii - samo się narzucało. Ale nie wolno na nie udzielać za szybkiej odpowiedzi. Całe szczęście politycy - mimo kampanii wyborczej - nie próbowali nikogo oskarżać. Inaczejniż niektóre gazety. "Kto śmiał tak podle podszywać się pod Pana Boga? 23 ludzi wysłano tam, gdzie się znaleźć nie powinni. Ważniejsze było odzyskanie 70 milionów złotych" - napisał "Fakt". Podobny ton pojawił się w innych wypowiedziach. Wygłaszanych nie przez zrozpaczone rodziny ofiar, ale przez media.

Po co padają dziś takie słowa? Nawet jeśli nie dla taniej sensacji, to skutkiem i tak będzie wzajemna wrogość, być może też nienawiść.

Zaczynają działać komisje, NIK, prokuratura. Także media powinny być dociekliwe, by nie ukryto żadnego śladu. Winni muszą być ukarani. Nie służy temu atmosfera nagonki.

Krzysztof Gottesman Czytaj także
  • Śledztwo po tragedii
Brak okładki

Wydanie: 4001

Spis treści
Zamów abonament