Lynch: Zachód nie ma takiego klimatu
David Lynch: Tak i zawsze robię to z taką samą przyjemnością. To miasto mnie fascynuje.
Pierwszy raz zjawił się pan w Polsce w 2000 roku. Ciekawa jestem, dlaczego zdecydował się pan na tę podróż? To była przygoda?Kiedy organizatorzy Camerimage zaprosili mnie na swój festiwal, odpowiedziałem: "Słyszałem, że w Polsce są jeszcze stare fabryki. Przyjadę, jeśli zorganizujecie mi w takiej fabryce sesję fotograficzną". Tak właśnie odkryłem Łódź. I zakochałem się w jej architekturze, atmosferze, nawet w szarym niebie nad tym miastem. To było coś fantastycznego. Widziałem wokół wiele biedy i bardzo trudne życie, ale jednocześnie wyczułem w ludziach nadzieję. A chłopcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta