Sąd za "baranów"
Świętokrzyski poseł Samoobrony Leszek Sułek zasiadł na ławie oskarżonych.Według prokuratury parlamentarzysta obraził policjantów z radomskiej drogówki. W październiku 2005 r. zatrzymali oni do kontroli samochód Sułka. Poseł wyprzedzał inne auta na podwójnej ciągłej linii. W niewybrednych słowach działacz Samoobrony kwestionował zasadność kontroli. "Powinienem wam postrącać czapki z głów. Jestem posłem, powinniście się leczyć. Pokażę wam, barany, będziecie się tłumaczyć" - miał mówić do policjantów Sułek. Poseł nie przyznaje się do winy. Potwierdził jednak, że pod wpływem wzburzenia nazwał policjantów durniami lub baranami.
m.w.