Chemia nie całkiem prywatna
Tylko dwa z sześciu zakładów chemii ciężkiej nie zostały jeszcze sprzedane. Inwestora nadal nie mają Zakłady Azotowe w Tarnowie i Zakłady Azotowe w Kędzierzynie. Ale status pozostałej czwórki - Polic, Puław, Zachemu i Sarzyny - nie różni się aż tak bardzo. Wszystkie znajdują się nadal pod kontrolą państwa.
Połowiczna prywatyzacjaChociaż o prywatyzacji ciężkiej chemii kolejni ministrowie skarbu mówią od lat, do tej pory państwo decyduje o losach sześciu zakładów. Zachem i Sarzyna, które kupił Ciech, pośrednio podlegają kontroli ministra skarbu. Kontrolny - przy dużym rozproszeniu akcji - pakiet papierów Ciechu należy do Kompanii Węglowej, w 100 proc. będącej własnością państwa. Jeszcze mocniej niż Ciech Skarb Państwa kontroluje Zakłady Azotowe Puławy i Zakłady Chemiczne Police. Obie spółki weszły na giełdę w 2005 roku, ale minister skarbu nie pozbył się swoich udziałów w tych firmach. Do prywatnych inwestorów trafiły papiery z nowej emisji Polic i Puław. Resort skarbu zachował do dzisiaj kontrolę nad 71,1 proc. akcji Puław i 69 proc. papierów Zakładów Chemicznych Police. Prawdopodobnie wysoki udział Skarbu Państwa w obu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta