Awans do światowej pierwszej ligi
- Dla krajów, regionów czy miast najważniejsze w tworzeniu marki są imprezy, które przykuwają uwagę szerokiej publiczności: olimpiady, mistrzostwa świata, koncerty megagwiazd, a nawet wydarzenia tragiczne - wojny i wielkie katastrofy - tłumaczy Mirosław A. Boruc, szef Instytutu Marki Polskiej. - Świat ceni dwie rzeczy: widowisko i jakość przeżywania wydarzeń, zdolność do budzenia pozytywnych emocji. Tylko to może skupić uwagę zapędzonych i zblazowanych ludzi, i tylko to może być zapamiętane - dodaje.
Atrakcyjny tygielMirosław A. Boruc podkreśla, że wydarzenia mogą być pozytywne, jak igrzyska olimpijskie, ale i negatywne - jak np. tsunami.
- Tylko te dobre budują rangę i markę danego miejsca. Największą rolę odgrywają olimpiady: one przyklejają się do miasta na wiele dziesiątków lat i na trwałe wpisują w naszą świadomość - tłumaczy Mirosław A. Boruc.
Szef Instytutu Marki Polskiej dodaje, że drugim co do rangi wydarzeniem są właśnie wystawy światowe Expo - wizerunkowo przebiją nawet mistrzostwa świata w piłce nożnej. - Kto pamięta, gdzie były mistrzostwa w 1986 roku? Tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta