Duża budowa przyciąga przeciwników
Tymczasem w Warszawie zaledwie 15 proc. terenów jest objętych aktualnymi planami. W innych miastach nie jest lepiej.
- Jeszcze gorsza sytuacja niż w stolicy istnieje w Poznaniu (13 proc. powierzchni miasta ma plany), w Krakowie (10 proc.), Gdyni (8,5 proc.) i Katowicach (12 proc.) - wylicza Katarzyna Sawa-Rybaczek, adwokat, partner z kancelarii prawniczej Magnusson. - Z głównych miast w Polsce w czołówce miast z aktualnymi planami zagospodarowania są Wrocław i Gdańsk (35 proc.).
Gdy planów nie ma, inwestorzy chcący coś zbudować na takim terenie nie mają łatwego zadania.
- Często, gdy sytuacja planistyczna jest niejasna, przeciwko inwestycji protestują mieszkańcy, a nawet inni deweloperzy, którzy chcą w ten sposób zablokować konkurencję, oraz różne organizacje ekologiczne. Sprawy nierzadko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta