Czy należy palić czarownice
Problem tego, co jest i co powinno być uznawane za obowiązujące prawo powrócił, po raz już nie wiadomo który, przy okazji spóźnionego złożenia deklaracji majątkowych przez wielu samorządowców.
Przypomnijmy, że zwolennicy tezy, iż uchybienie terminom, niezależnie od tego, czy przepisy w tym względzie były jasne, czy mętne, wyrażali pogląd, że fakt ten powinien pociągać za sobą ostrą sankcję (utrata mandatu). Sankcja ta ujęta jest w ustawach wyborczych, mimo że w ustawie ustrojowej podana była sankcja łagodniejsza (finansowa). Ustawy wyborcze są późniejsze niż ustrojowa.
Okoliczność ta może być uznawana nie tylko za konieczny, ale też wystarczający argument na rzecz zastosowania przepisu późniejszego. Na rzecz takiego rozumowania przemawia bowiem zasada lex posterior derogat legi priori (ustawa późniejsza uchyla wcześniejszą). Ale prawdę powiedziawszy, nie byłoby niczym dziwnym, gdyby przepisy te, jakiś bardzo gorliwy urzędnik zrozumiał i zechciał zastosować wobec tej samej osoby - łącznie, a zatem najpierw sankcja finansowa,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta