Grymas historii
17 lutego 2007 | Polski oręż | JK
Grymas historii W peerelowskim powszechniaku była taka czytanka (skądinąd wiele było takich czytanek) o bitwie pod Lenino. Pamiętam z niej tylko entuzjazm, który ogarnął Rosjan, kiedy piechurzy Berlinga ruszyli do szturmu. "Mołodcy Poliaki, idut kak mariaki" - mieli krzyczeć do rymu zdjęci podziwem krasnoarmiejcy. Młodszym czytelnikom, których nie uczono w szkole rosyjskiego, wyjaśniam, że "mariaki" to marynarze, słynący pono w Armii Czerwonej z nieustępliwego męstwa.
Może i tak było, bo w istocie Polacy poszli do ataku z brawurową odwagą - po to tylko, aby zmasakrowały ich niemieckie pociski. Hekatomba na dobrą sprawę nikomu niepotrzebna. Trzeba jednak skłonić głowę i oddać cześć pamięci poległych,...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta