Przesiedleńcy to panaceum na kłopoty
Tylko w rejonie St. Petersburga potrzeba 300 tysięcy pracowników. W samym mieście zgłoszonych do urzędów pracy wakatów jest 78 tysięcy, z tego 77 proc. to stanowiska robotnicze. Nie ma na nie chętnych, choć w grodzie nad Newą zarejestrowanych jest 15 tys. bezrobotnych.
Władze St. Petersburga opracowały już program dla przesiedleńców. Chcą ich zatrudnić przede wszystkim w budownictwie i przemyśle.
Szansa od matuszki RosjiTaka sytuacja jest w większości rosyjskich rejonów. Ujemny przyrost naturalny, starzenie się społeczeństwa i potrzeby rozwijającego się przemysłu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta