Zmiana poglądów
Jeszcze niedawno premier Jarosław Kaczyński twierdził, że Samoobrona jest tworem Służby Bezpieczeństwa, później - że WSI. Ostatnio z trybuny sejmowej bronił Andrzeja Leppera, choć nie tak dawno przecież nazywał go warchołem. To PiS zapisywało w swoich dokumentach programowych, że nigdy nie będzie współpracowało z Samoobroną, a jednak zawarło z tą partią koalicję. Dziś pan premier twierdzi, że media w Polsce tworzyły najgorsze siły rodem z PRL. Można się tylko domyślać, że jego twierdzenia znaczą tyle co wcześniejsze opowieści o Samoobronie. Kiedy tylko zaczną go chwalić, na pewno będą dobre. Nie tylko Paryż jest wart mszy. Zmiana poglądów również.
Janusz Krakowian (adres e-mail znany redakcji)