Mocne tempo Bełchatowa
Bohater meczu nazywa się Dawid Nowak, ma 22 lata, jest wychowankiem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi i w przeszłości grał w trzecioligowym Zdroju Ciechocinek. Dostrzegli go tam skauci z Bełchatowa, a trener Orest Lenczyk dał mu jesienią szansę gry w Pucharze Ekstraklasy. Nowak pięknie się pokazał, w meczu z Wisłą Płock potrafił strzelić cztery gole. Po odejściu Radosława Matusiaka stał się podstawowym napastnikiem Bełchatowa. Widzewowi strzelił dwa gole, a przy trzecim tak mocno naciskał obrońcę gospodarzy Jakuba Rzeźniczaka, że ten strzelił do własnej bramki. Gra drużyny Lenczyka robi wrażenie - mało tam piłkarzy o znanych nazwiskach, ale chce im się biegać jak nikomu innemu w lidze.
Bramki: D. Nowak - 2 (12 i 58), J. Rzeźniczak (38, samobójcza). Żółta kartka: G. Fonfara (Bełchatów). Sędziował G. Gilewski (Radom). Widzów 8500. Widzew: Fabiniak - M. Nowak, Rzeźniczak, Stawarczyk, Wawrzyniak - Budka, Juszkiewicz, Kłos, Kuklis (61, Oshadogan) - Bogunović (46, Napoleoni), Aleksander (46, Sokalski). Bełchatów: Sapela - Fonfara, Pietrasiak, Cecot, Kowalczyk - Wróbel (59, Costly), Strąk, Jarzębowski (46, Hinc), Garguła - Boguski (79, Truszkowski), Nowak.
> LECH POZNAŃ...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta