Armia zawiodła, czas na dyplomatów
Niedzielny poranek. Ze świętego miasta Karbali do Bagdadu wracają pielgrzymi. Nagle w ich ciężarówkę uderza samochód-pułapka. Ginie 19 osób. W tym czasie w Bagdadzie wysadza się zamachowiec-samobójca. Zabija 10 osób. Za chwilę dwa kolejne zamachy. W sumie ginie 60 osób. Tak wygląda przeciętny dzień w Iraku. Nic więc dziwnego, że premier tego kraju błaga świat o pomoc.
- Pomóżcie nam zwalczyć przemoc. Irak stał się polem walki, która zagraża nie tylko jemu, ale wszystkim państwom w regionie - ostrzegał Nuri al Maliki uczestników międzynarodowej konferencji, która odbyła się w sobotę w Bagdadzie.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta