Policjanci zrzucają mundury
Na 103 tysiące etatów policyjnych aż 5,5 tysiąca czeka na obsadzenie. Najgorzej jest w stolicy (tu jest 680 wakatów), na Śląsku (646) i Dolnym Śląsku (517). W pierwszych dwóch miesiącach tego roku odeszło z pracy 1200 funkcjonariuszy. Rok temu było ich o tysiąc więcej, ale wtedy masowo z pracy rezygnowali byli esbecy.
- Ludzie odchodzą - i to jest problem. Będzie jeszcze większy, bo tradycyjnie najwięcej odchodzi w marcu i kwietniu -mówi szef policyjnych związkowców Antoni Duda (braki kadrowe związkowcy sygnalizowali szefostwu policji już w zeszłym roku). - Dzięki temu mają prawo do 13. pensji i mundurówki. Ludzi brakuje głównie do pracy na ulicy, do patrolowania, brakuje dzielnicowych. Kiedy pełną parą ruszą sądy 24-godzinne, będzie bardzo źle.
Ci, co złapali, nie mogą...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta