Tragedia przesiedlonych
Soczewką skupiającą losy Hildegard i Małgorzaty jest dom przy głównej ulicy nadmorskiego Miasta.
Dom otoczony ogrodem był pełen światła i dobrze się w nim mieszkało. Składał się z czterech pokoi przedzielonych dwoma korytarzami i kuchnią tak, że można było po nim wędrować. Był mikroświatem, dawał poczucie bezpieczeństwa. Możnaby pomyśleć, że ściany uchronią mieszkańców od nieszczęść, że "akurat ten dach nie runie na głowę, a podłoga nie ucieknie spod stóp". Hildegard Bauske dowiedziała się jednak, że to ułuda.
Zaczęło się od radia z zielonym okiem i głosu, najpierw cichego, potem coraz bardziej władczego: "Wojna, która jest potrzebna, konieczna, słuszna, która stanowi jedyne możliwe rozwiązanie, otwiera przestrzeń przed narodem, rozwiązuje problemy, wojna,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta