Janusz Gołębiewski
Sylwetki biznesu
Janusz Gołębiewski
Rok 1992, w którym on stawał do konkursu na dyrektora Okręgowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego PZZ Lublin, zakład ten zakończył 6-miliardową stratą. Po dwóch następnych latach znalazł się już w czołówce przedsiębiorstw najlepiej prosperujących wbranży. Zysk, który w 1993 roku wynosił 15 mld starych zł, w roku ubiegłym został powiększony do 38 mld, by w pierwszym półroczu br. osiągnąć już wartość 30 mld zł.
Jest to wynik imponujący, zwłaszcza na tle branży zbożowo-młynarskiej, która na początku lat dziewięćdziesiątych popadła w tarapaty finansowe. Wiele zakładów boryka się z nimi do dziś. Rok 1990 przynósł dobre plony. Przedsiębiorstwa skupiły więcej zboża niż zwykle zaciągając wysokie kredyty. Nie przewidziały, że wkrótce zostaną zaskoczone wysokimi odsetkami. Tak właśnie wpadły w pętlę zadłużenia. Przyczyniły się do tego również inwestycje rozpoczęte zgodnie z rządowym programem -- budowa elewatorów -- finansowane również kredytem. Janusz Gołębiewski uważa, że ta właśnie sytuacja doprowadziła branżę praktycznie do upadku.
Z finansowego dołka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta