Dwucolowy świat
W latach 90. amerykański magazyn "Consumer Reports" przebadał zdeklarowanych wielbicieli coca-coli i pepsi. Podane nieoznakowane próbki obu napojów mogli wąchać, pić, oglądać pod światło, słowem, badać do woli, po czym mieli wskazać, która próbka jest ich ulubionym napojem. Wyniki testu musiały zmartwić technologów obu firm. Ledwie połowa badanych potrafiła bezbłędnie odróżnić swój napój od jego największego konkurenta. Co w takim razie wybieramy, skoro nie chodzi o smak?
Syrop na niestrawnośćZaczęło się od eksperymentów Johna Pembertona, farmaceuty z Atlanty. W 1886 roku stworzył orzeźwiający syrop, w którym spotkał się wyciąg z liści koki, krzewu rosnącego w Ameryce Południowej, z ekstraktem z nasion koli, wiecznie zielonych afrykańskich drzew. Aptekarz zamierzał rozcieńczyć specyfik zwykłą wodą, ale omyłkowo dolał nasyconej dwutlenkiem węgla - tak narodziła się coca-cola. Jej największa rywalka przyszła na świat 16 lat później, również za sprawą aptekarza, niejakiego Caleba Bradhama z New Bern, miasteczka w Północnej Karolinie. Choć przyjaciele chcieli uhonorować jego talent, określając smakowity...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta