Pojedynek generacji
Gdyby Jim Morrison nie przesadził z narkotykami i przechodzeniem na drugą stronę świadomości, dziś The Doors byliby tacy jak Pearl Jam. Eddie Vedder nieraz już miał propozycję zastąpienia tragicznie zmarłego idola, ale tylko okazjonalnie korzystał z ekskluzywnej oferty i dlatego na chorzowskim stadionie mogliśmy go zobaczyć nie z butelką whisky, lecz z gitarą na czele legendarnej formacji grunge.
Coraz bardziej upodabniając się do Morrisona fizycznie, nie bełkotał jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta