Cała Polska patrzy
Cała Polska patrzy
Przed dwoma laty w Belgradzie polscy siatkarze zajęli w finale Ligi Światowej dotychczas najlepsze czwarte miejsce. Teraz zawieszają poprzeczkę znacznie wyżej. Chcą zgarnąć całą pulę.
Wygrane Brazylijczyków nie dziwią, to przecież mistrzowie świata, złoci medaliści igrzysk olimpijskich, zespół, który wygrał Ligę Światową pięć razy, w tym cztery z rzędu.
Polscy siatkarze do czołówki weszli przebojem, zdobywając w ubiegłym roku w Japonii srebrny medal mistrzostw świata. Przegrali tylko raz, dopiero w finale, właśnie z Brazylią. W tym roku, choć grają w LŚ z marszu, po ciężkich rozgrywkach ligowych, jeszcze nie znaleźli pogromcy.
Cztery zwycięstwa z Bułgarią, trzecią drużyną świata, robią wrażenie. Choć trzeba pamiętać, że Martin Stojew, trener Bułgarii, potraktował eliminacje ulgowo, dając odpocząć swym asom, gdy był już pewny awansu do finału. Ale nie zmienia to faktu, że rozpędzeni Polacy wygrywali mecz za meczem, choć jako gospodarze już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta