Wzrost kursu mimo słabszych wyników
Ale jej akcje rosły o 2,5 proc., do 657 pensów, bo analitycy uznali, że nie jest to wcale najgorszy wynik, i mają nadzieję, iż sieć wypadnie lepiej na tle rywali.
Mniejsza sprzedaż to skutek podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii i zła pogoda, niesprzyjająca zakupom. Dlatego sprzedaż wzrosła tylko o 7 proc. w ciągu 13 tygodni. Sprzedaż żywności była niemal w zastoju (wzrost o 0,7 proc.), a konfekcji wzrosła o 2,9 proc. Prezes Stuart Rose spodziewa się trudnej sytuacji w najbliższym czasie, ale podtrzymał dotychczasowe plany. Jest pewien, że poprawa jakości towarów, usług i wystroju sklepów, a także promocja marki poprawią sytuację. Sieć liczy 450 sklepów w Wielkiej Brytanii, 150 na świecie.
afp, reuters, p.r.