Jestem zwolennikiem tych zmian, gdyż uważam, że idą w dobrym kierunku. Młode pokolenie musi jak najszybciej dostać sygnał od państwa, że się o nie troszczy. Myślę, że wydłużenie urlopów macierzyńskich i preferencje podatkowe oraz wprowadzenie elastycznych form zatrudnienia – by można było godzić urlop wychowawczy i pracę – przyniesie lepsze efekty niż dotychczasowe pomysły, z becikowym na czele. Pakiet zmian jest racjonalny finansowo, więc im mniej posłowie w nim zmienią, tym lepiej. Zawsze będzie można uzupełnić te zmiany. Warto pamiętać, że wszystko, co jest elementem przymusu z punktu widzenia przedsiębiorców, jest nieopłacalne. Wprowadzanie nadmiernej ochrony kobiet w okresie macierzyństwa może zatem przynieść odwrotny od zamierzonego skutek. Znacznie lepsze są zachęty, które przewiduje ten projekt. ?
16 lipca 2007 | Prawo co dnia
Wydanie: 4260
Spis treści