Nowo powstała Rada Służby Publicznej może w końcu zacząć pracę
- Przez ostatni rok nikt nie nadzorował sposobu funkcjonowania służby cywilnej w Polsce - mówi poseł Witold Gintowt-Dziewiałtowski (SLD), członek wyłonionej kilka dni temu przez premiera Jarosława Kaczyńskiego Rady Służby Publicznej. - Przy wyłanianiu członków Rady otarliśmy się o drugą, przenoszoną ciążę - śmieje się.
Powołanie gremium leży w gestii premiera. I choć ustawa dająca mu do tego narzędzia obowiązuje od października, do czasu jej ożywienia minęło dziewięć miesięcy.
- Trwało to tak długo, bo były trudności z wytłumaczeniem Samoobronie, że członkami Rady z rekomendacji partii mogą być tylko przedstawiciele parlamentu - tłumaczy zwłokę rzecznik rządu Jan Dziedziczak. - W końcu się udało.
Z rekomendacji Samoobrony w skład Rady wszedł Adam Ołdakowski. Oprócz niego znalazło się w niej sześciu parlamentarzystów: dwóch z PiS:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta