Z notebookiem bez kompleksów
Z notebookiem bez kompleksów
Notebook znaczy dosłownie notatnik. Od kilku lat oznacza także komputer, który bez trudu zmieścić można -- właśnie tak jak notatnik -- wniedużej teczce. Pierwotnie maszyny te były rzeczywiście czymś pośrednim między komputerem a notatnikiem, używane były więc najczęściej jako "ten drugi" komputer wykorzystywany w podróży. Dziś jednak czołowe modele dogoniły już właściwie komputery zwane biurkowymi. 64-bitowa architektura, procesor Pentium w najnowszych wersjach i modularna, elastyczna, umożliwiająca rozbudowę konstrukcja sprawiają, że nawet w bardzo specjalistycznych zastosowaniach z powodzeniem spełniać mogą wymagania profesjonalistów i kupowanie drugiego komputera zaczyna po prostu mijać się z celem.
Przełomowym momentem w historii notebooków było wprowadzenie na rynek przez firmę Intel niskonapięciowych -- zużywających mniej energii i wydzielających mniej ciepła -- procesorów Pentium przeznaczonych specjalnie do komputerów przenośnych. Dzięki temu możliwe stało się umieszczenie silnego komputera w obudowie o rozmiarach nawet mniejszych, niż obudowy wielu notebooków z procesorami rodziny 486. Dziś, każdy liczący się producent wytwarza już modele z procesorami Pentium 75 i 90 MMz, a model 120 MHz figuruje w katalogach, chodzi bowiem już tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta