Ale kłamstwo!
Panie Januszu!
Przez kilka lat nie reagowałem na Pańskie kłamliwe wynurzenia o rzekomych politycznych naciskach, którym miał Pan być poddawany w naszej stacji. Uznawałem, że bezrobotny przez ostatnie lata i w związku z tym mocno sfrustrowany satyryk telewizyjny może odczuwać potrzebę odwetu, na co ludzie rozsądni niekoniecznie powinni zwracać uwagę. Teraz, tuż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta